JASEŁKA STRAŻACKIE
Przedstawienie składało się z 3 aktów, rozgraniczonych krótkimi antraktami. Akt pierwszy rozgrywał się na pastwisku, drugi w komnacie w pałacu króla Heroda, trzeci zaś w betlejemskiej szopce. W tym czasie mieszkańcy Kocierza i nie tylko mogli przenieść się na moment ponad 2000 tys. lat wstecz, do czasów, gdy na świecie pojawił się Oczekiwany. Pierwszy akt opowiadał o pasterzach, którym anioł obwieścił nowinę o przyjściu na świat Zbawiciela - pasterze, początkowo nieufni w stosunku do anioła i dziwnych zjawisk meteorologicznych, które widoczne były owej nocy na betlejemskim niebie rozważali cala sytuacje, w końcu jednak za rada najstarszego Szymona zdecydowali się wyruszyć w drogę, która wskazywała im gwiazda betlejemska. Drugi akt przedstawiał drogę Trzech Króli do Betlejem i zaniepokojonego Heroda, w ciągu całego aktu na scenie pojawiał się wielokrotnie diabeł. Akt ten zwieńczyła scena negocjacji Heroda ze Śmiercią , ścięcie króla oraz tango nad ciałem władcy w wykonaniu śmierci i diabła. Trzeci akt zaś opowiadał o powitaniu, jakie zgotowali Panu biedni pasterze, którzy przynieśli skromne, choć kierowane potrzebą serca, dary. Scenę zwieńczyło przesłanie wypowiadane przez anioła oraz życzenia składane przez pasterzy W czasie jasełek śpiewano kolędy, ogólnie znane i rozpowszechnione, natomiast po przedstawieniu wraz z przybyłymi gośćmi śpiewano stare, kocierskie kolędy, takie jak „Pastuszkowie, bracia mili”, „Apokaliptyczny Baranku” czy „Jezu, śliczny kwiecie”. Po jasełkach druhny i druhowie zaprosili zebranych na skromny poczęstunek. Scenografie przygotowali wspólnie druhny oraz druhowie
aut. M. Budyn